niedziela, 29 sierpnia 2010

Modlitwa wstawiennicza o uwolnienie od szatana

Po przeczytaniu kilku artykułów z "Miłujcie się" dotyczących bioenergoterapii, reików, okultyzmu etc. uświadomiłam sobie przyczynę takiego, a nie innego zachowania mojego wujka. Teraz wiem, że ogromny wpływ na niego ma jego zamiłowanie do praktyk okultystycznych (choć pewnie nie zdaje sobie z tego sprawy!) Mówi otwarcie o energiach, którymi chce "leczyć" i o chęci studiowania tych szatańskich nauk. 
Teraz, kiedy to zrozumiałam, mam ogromne pragnienie modlić się za niego o uwolnienie. Podejmuję codzienną modlitwę w jego intencji, aby uświadomił sobie jaki wpływ ma na niego szatan i aby doświadczył miłości, jaką Bóg go obdarzył. Wujkowi Frankowi przyda się każde modlitewne wsparcie. 


Ojcze, Przedwieczny Boże, 
przez Najświętsze Serce Pana Jezusa 
i Niepokalane Serce Maryi 
ofiaruję Tobie Franciszka, 
którego szatan omamił swoją przebiegłością 
i swoją zachłannością zawładnął jego duszą i sercem. 
Proszę, by przejrzał na oczy: 
uświadomił sobie w jakiej jest niewoli 
i doświadczył Twojego Miłosierdzia. 
Boże Ojcze, uwolnij go od szatana 
w Imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, 
który z Tobą żyje i króluje 
w jedności Ducha Świętego! 
Żywy płomieniu 
Miłości Niepokalanego Serca Maryi, 
oślepiaj szatana.
Święty Franciszku z Asyżu 
uwolnij więźnia spod władzy diabła.  Amen.

piątek, 27 sierpnia 2010

Modlitwa przed nauką, o dary Ducha Świętego

Spocznij na mnie Duchu Pana
Duchu Mądrości i Rozumu
Duchu Poznania i Bojaźni Bożej
Duchu Miłości i Wiary

Duchu Święty,
który oświecasz serca i umysły nasze
dodaj nam ochoty i zdolności,
aby ta nauka była dla nas pożytkiem
doczesnym i wiecznym
przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

niedziela, 15 sierpnia 2010

Modlitwa o miłość

Boże Ojcze, Duchy Święty, Jezu Chryste
obdarzony/-na wiarą ośmielam się prosić:
wlej Boże we mnie miłość doskonałą, 
jaka panuje w Tobie - Święta Trójco. 
Daj mi kochać siebie miłością czystą i piękną.
Daj mi kochać ludzi miłością bezinteresowną i uczynną. 
Daj mi kochać Ciebie miłością pokorną i przeogromną. 
Naucz mnie Boże kochać właściwie, 
abym odetchnął/-nęła męką Chrystusa*. Amen. 


* Por. S. Wyszyński, Miłość na co dzień, Rozważania, Poznań, 1980, s. 89.