Ojcze nasz, w obliczu tak wielkich znaków czasu, jak beatyfikacja Jana Pawła II, pokornie proszę, byś działał w moim sercu i mną kierował. Niechaj ten czas będzie dla mnie owocny - daj mi zaczerpnąć z tego źródła nowych sił do kochania Cię. Ucz mnie, błogosław mi, wspieraj mnie w dążeniu do dobrego i chroń, przed złem.
Spójrz łaskawie na nas wszystkich, gromadzących się wokół Papieża Polaka jeszcze raz. Daj nam doświadczyć jego świętości i pragnienie jej zaszczep w naszych sercach, byśmy mieli jasny i konkretny cel w życiu, jakim jest zbawienie naszych nieśmiertelnych dusz.
piątek, 29 kwietnia 2011
czwartek, 28 kwietnia 2011
Godzina Miłosierdzia
O Krwi i Wodo, któraś wypłynęła z Najświętszego Serca Jezusowego, jako zdrój miłosierdzia dla nas - ufam Tobie. [Dz 187]
O Jezu, Ty sam podjąłeś tak straszną mękę za nas jedynie z miłości. Sprawiedliwość Ojca Twego byłaby przebłagana jednym westchnieniem Twoim, a wszystkie wyniszczenia Twoje są jedynie dziełem miłosierdzia Twego i niepojętej miłości. (...) Kiedyś konał na krzyżu, w tym momencie obdarzyłeś nas życiem wiekuistym; pozwalając sobie otworzyć bok swój najświętszy, otworzyłeś nam niewyczerpane źródło miłosierdzia swego; dałeś nam, co miałeś najdroższego, to jest krew i wodę z Serca swego. Oto wszechmoc miłosierdzia Twego, z niego płynie nam wszelka laska. [Dz 1747]
O Jezu, Ty sam podjąłeś tak straszną mękę za nas jedynie z miłości. Sprawiedliwość Ojca Twego byłaby przebłagana jednym westchnieniem Twoim, a wszystkie wyniszczenia Twoje są jedynie dziełem miłosierdzia Twego i niepojętej miłości. (...) Kiedyś konał na krzyżu, w tym momencie obdarzyłeś nas życiem wiekuistym; pozwalając sobie otworzyć bok swój najświętszy, otworzyłeś nam niewyczerpane źródło miłosierdzia swego; dałeś nam, co miałeś najdroższego, to jest krew i wodę z Serca swego. Oto wszechmoc miłosierdzia Twego, z niego płynie nam wszelka laska. [Dz 1747]
poniedziałek, 25 kwietnia 2011
Do Jezusa Zmartwychwstałego
Jezu, pozwól swe stopy mi ucałować.
Dziękuję, że utorowałeś mi nimi drogę
i zostawiłeś za sobą wyraźny ślad.
Jezu, podaj mi swe dłonie, chcę je ucałować.
One zawsze są gotowe by pochwycić,
by przyciągnąć i ogarnąć.
Jezu, pozwól do Twego serca się wtulić.
Ono z miłości do mnie umarło
i z tęsknoty za mną z martwych wstało.
Jezu cichy i pokorny, uczyń serce me według serca Twego.
Jezu cichy i pokorny, uczyń ręce me silne jak Twoje.
Jezu cichy i pokorny, uczyń stopy me wytrwałe jak Twoje.
Dziękuję, że utorowałeś mi nimi drogę
i zostawiłeś za sobą wyraźny ślad.
Jezu, podaj mi swe dłonie, chcę je ucałować.
One zawsze są gotowe by pochwycić,
by przyciągnąć i ogarnąć.
Jezu, pozwól do Twego serca się wtulić.
Ono z miłości do mnie umarło
i z tęsknoty za mną z martwych wstało.
Jezu cichy i pokorny, uczyń serce me według serca Twego.
Jezu cichy i pokorny, uczyń ręce me silne jak Twoje.
Jezu cichy i pokorny, uczyń stopy me wytrwałe jak Twoje.
sobota, 23 kwietnia 2011
Modlitwa przy Bożym Grobie
Jezu?! Ty młody chłopie w sile wieku?!
Jak mogłeś tak się oddać człowiekowi na rzeż?! Ty, który nauczałeś miłości, dobroci i pokoju. Ty, który uzdrawiałeś i każdemu kto potrzebował udzielałeś pomocy. Ty, który mówiłeś, że Królestwo Boże jest blisko, mamy się nawracać i wierzyć w Ewangelię. Tak dajesz się umęczyć na śmierć?!
Nie pojmuję Twej miłości Jezu. Co mi z niej skoro teraz spoczywasz w grobie...
Czyniłeś tyle cudów i znaków. Poprowadź mnie także teraz. Bo ja wierzę, żeś Synem Bożym. Ja nie wiem co robić, gdy nie ma Cię przy mnie. Jestem takim niemowlęciem narażonym na niebezpieczeństwa, gdy nikt dorosły nie czuwa... Taki jestem nieporadny na świętej drodze... Bo jak upadać to wiem doskonale. Ale jak zwyciężać?
Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się Imię Twoje! Przyjdź Królestwo Twoje! Bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi.
Jak mogłeś tak się oddać człowiekowi na rzeż?! Ty, który nauczałeś miłości, dobroci i pokoju. Ty, który uzdrawiałeś i każdemu kto potrzebował udzielałeś pomocy. Ty, który mówiłeś, że Królestwo Boże jest blisko, mamy się nawracać i wierzyć w Ewangelię. Tak dajesz się umęczyć na śmierć?!
Nie pojmuję Twej miłości Jezu. Co mi z niej skoro teraz spoczywasz w grobie...
Czyniłeś tyle cudów i znaków. Poprowadź mnie także teraz. Bo ja wierzę, żeś Synem Bożym. Ja nie wiem co robić, gdy nie ma Cię przy mnie. Jestem takim niemowlęciem narażonym na niebezpieczeństwa, gdy nikt dorosły nie czuwa... Taki jestem nieporadny na świętej drodze... Bo jak upadać to wiem doskonale. Ale jak zwyciężać?
Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się Imię Twoje! Przyjdź Królestwo Twoje! Bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi.
Modlitwa do Pana Jezusa na krzyżu
Oto ja dobry i najsłodszy Jezu, upadam na kolana przed obliczem Twoim i z największą żarliwością ducha proszę Cię i błagam, abyś najżywsze uczucia wiary, nadziei i miłości w serce me wlać raczył wraz z prawdziwą za grzechy moje skruchą i mocną wolą poprawy, podczas gdy z wielkim wzruszeniem i głęboką boleścią duszy mojej Twoich pięć Ran rozpamiętywam i myślą się w nich zatapiam, mając przed oczyma, co już mówił o Tobie, o dobry Jezu, święty król, prorok Dawid: "Przebodli ręce moje i nogi moje; policzyli wszystkie kości moje". Amen.
wtorek, 19 kwietnia 2011
Ofiarowanie dnia Małej Duszy
Panie, Boże Wszechmogący, w Trójcy Świętej Jedyny, uwielbiam Twoją nieskończoną miłość i miłosierdzie. Pragnę ten rozpoczynający się dzień, który mi dałeś w darze, przeżyć na Twoją chwałę, pełniąc czyny dobroci i służąc braciom.
W zjednoczeniu z Przenajświętszą Ofiarą Jezusa, Syna Twojego, oddaję Ci wszystkie moje modlitwy, prace, trudy, cierpienia i radości.
Ofiaruję je za Kościół święty, za Ojca świętego i w tych intencjach, które stanowią jego troskę, za wszystkich kapłanów, za cierpiących, konających i za dusze czyśćcowe, o nawrócenie grzeszników, o pokój na świecie oraz jako zadośćuczynienie za wszystkie grzechy i zniewagi, które ranią Boskie Serce Jezusa i Niepokalane Serce Maryi.
Proszę Cię pokornie, najlepszy Ojcze, o dar wierności w pełnieniu Twojej świętej woli do końca, abym zbawił swoją duszę i przyczynił się do zbawienia moich bliźnich. Amen.
W zjednoczeniu z Przenajświętszą Ofiarą Jezusa, Syna Twojego, oddaję Ci wszystkie moje modlitwy, prace, trudy, cierpienia i radości.
Ofiaruję je za Kościół święty, za Ojca świętego i w tych intencjach, które stanowią jego troskę, za wszystkich kapłanów, za cierpiących, konających i za dusze czyśćcowe, o nawrócenie grzeszników, o pokój na świecie oraz jako zadośćuczynienie za wszystkie grzechy i zniewagi, które ranią Boskie Serce Jezusa i Niepokalane Serce Maryi.
Proszę Cię pokornie, najlepszy Ojcze, o dar wierności w pełnieniu Twojej świętej woli do końca, abym zbawił swoją duszę i przyczynił się do zbawienia moich bliźnich. Amen.
poniedziałek, 18 kwietnia 2011
Ofiarowanie Serca Jezusa za pośrednictwem MB dla wynagrodzenia naszych całodziennych spraw
Ojcze Przedwieczny, przez Najświętsze ręce Matki Bożej ofiaruję Tobie Najsłodsze Serce Pana Jezusa z całą Jego miłością, ze wszystkimi cierpieniami, ze wszystkimi zasługami:
- na zadośćuczynienie za wszystkie grzechy, które popełniłem dzisiaj i w ciągu całego życia.
Chwała Ojcu...
Ojcze Przedwieczny, przez Najświętsze ręce Matki Bożej ofiaruję Tobie Najsłodsze Serce Pana Jezusa z całą Jego miłością, ze wszystkimi cierpieniami, ze wszystkimi zasługami:
- na poprawienie dobra, które źle wykonałem dzisiaj i w ciągu całego życia.
Chwała Ojcu...
Ojcze Przedwieczny, przez Najświętsze ręce Matki Bożej ofiatuję Tobie Najsłodsze Serce Pana Jezusa z całą Jego miłością, ze wszystkimi cierpieniami, ze wszystkimi zasługami:
- na zadośćuczynienie za wszystkie grzechy, które popełniłem dzisiaj i w ciągu całego życia.
Chwała Ojcu...
Ojcze Przedwieczny, przez Najświętsze ręce Matki Bożej ofiaruję Tobie Najsłodsze Serce Pana Jezusa z całą Jego miłością, ze wszystkimi cierpieniami, ze wszystkimi zasługami:
- na poprawienie dobra, które źle wykonałem dzisiaj i w ciągu całego życia.
Chwała Ojcu...
Ojcze Przedwieczny, przez Najświętsze ręce Matki Bożej ofiatuję Tobie Najsłodsze Serce Pana Jezusa z całą Jego miłością, ze wszystkimi cierpieniami, ze wszystkimi zasługami:
- na zastąpienie dobra, które powinienem był uczynić, a które uczynić zaniedbałem dzisiaj i w ciągu całego życia.
Chwała Ojcu...
piątek, 15 kwietnia 2011
O pomoc w znalezieniu pracy
Boże, mój Ojcze, udziel mi swojej boskiej pomocy w moim poszukiwaniu pracy. Miej mnie w opiece i prowadź, abym skierował(-a) swoje kroki na właściwe ścieżki. Potrzeba mi Twojej mądrości, abym umiał(-a) właściwie rozeznać, co powinienem(-nam) uczynić, do kogo się zwrócić, u kogo szukać pomocy, co i jak mówić.
Zabierz mój niepokój, spowodowany brakiem poczucia bezpieczeństwa i własnej wartości. Zabierz strach przed nędzą i brakiem środków do życia. Niech miejsce strachu i niepokoju zajmie w moim sercu postawa wsłuchiwania się w Twoje natchnienia, abym wyciągnął(-ęła) mądre i budujące wnioski z sytuacji, w której obecnie się znajduję, bez popadania w rozpacz i rozgoryczenie.
Poślij mego Anioła Stróża, aby torował mi drogę i wspierał moje wysiłki w szukaniu jak najbardziej odpowiedniego zatrudnienia.
Chciałbym(-abym) w swojej pracy wykorzystać te dary i talenty, których mi udzieliłeś. Chciałbym(-abym) pomnażać Twoją chwałę i wielbić Ciebie dziełami swoich rąk. Błogosław mi, Panie! Amen.
Na moim blogu znajdziesz także info:
Jak pisać CV
Jak pisać list motywacyjny
Rozmowa kwalifikacyjna
Zabierz mój niepokój, spowodowany brakiem poczucia bezpieczeństwa i własnej wartości. Zabierz strach przed nędzą i brakiem środków do życia. Niech miejsce strachu i niepokoju zajmie w moim sercu postawa wsłuchiwania się w Twoje natchnienia, abym wyciągnął(-ęła) mądre i budujące wnioski z sytuacji, w której obecnie się znajduję, bez popadania w rozpacz i rozgoryczenie.
Poślij mego Anioła Stróża, aby torował mi drogę i wspierał moje wysiłki w szukaniu jak najbardziej odpowiedniego zatrudnienia.
Chciałbym(-abym) w swojej pracy wykorzystać te dary i talenty, których mi udzieliłeś. Chciałbym(-abym) pomnażać Twoją chwałę i wielbić Ciebie dziełami swoich rąk. Błogosław mi, Panie! Amen.
Na moim blogu znajdziesz także info:
Jak pisać CV
Jak pisać list motywacyjny
Rozmowa kwalifikacyjna
środa, 13 kwietnia 2011
Modlitwa przed podjęciem ważnej decyzji
Kochany mój Aniele Stróżu i wierny Przyjacielu, Ty wiesz, że znajduję się obecnie w obliczu podjęcia ważnej dla mnie decyzji (można tu przedstawić, jaka to decyzja). Przyjdź mi z pomocą, abym dokonał(a) słusznego i właściwego wyboru, który się będzie podobał Bogu i będzie zgodny z Jego wolą. Anem.
Źródło: Z. Sobieraj, Modlitwy i litanie do Aniołów Stróżów, Warszawa 2001r.
Źródło: Z. Sobieraj, Modlitwy i litanie do Aniołów Stróżów, Warszawa 2001r.
Subskrybuj:
Posty (Atom)