niedziela, 25 kwietnia 2010

Modlitwa o dobra śmierć



Ojcze ukochany!
Z każdym dniem zbliżam się coraz bardziej
do kresu mego ziemskiego pielgrzymowania. 
Czekasz na mnie za progiem śmierci,
aby mnie wprowadzić do bram swego Królestwa radości. 
Naucz nas wszystkich
- młodych i starych -
mądrego pielgrzymowania do Ciebie.
A gdy nadejdzie wieczór życia z udrękami starości, 
zwłaszcza z udręką osamotnienia, 
rozjaśnij nam ten najtrudniejszy
i najważniejszy odcinek drogi 
brzaskiem Twego wieczystego poranku. 
Tylko w promieniach Twej prawdy i miłości 
nie popadniemy w zgorzknienie starości, 
ale będziemy wśród swych najbliższych
wciąż rosnąć i dojrzewać dla Ciebie.
Prace dawniej spełnione i zebrane zasługi
nie zwalniają nas
od nowych wysiłków dojrzewania do końca, 
aż do chwili radosnego spotkania
z Tobą twarzą w twarz na zawsze. 

Daj nam żyć tak, aby po naszej śmierci 
nikt bliski nie miał wątpliwości, 
że idziemy mieszkać do Ciebie 
i że jedyne łzy jakie mogą po nas uronić 
to łzy radości. 
Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz